Dzisiaj niektórzy już nie chcą pamiętać w jak ekspresowym tempie w poprzedniej kadencji Sejmu PiS "gonił" za uchwaleniem nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Zatem potężny knot prawny wydalono z siebie tylko i wyłącznie w określonych celach korzyści politycznych.
Wyborów jednak nie wygrano ale typowy smród pozostał!
I co nam przyniosła owa nowelizacja?
Poza stratami finansowymi spółdzielń i bałaganem prawnym nic znaczącego!
Po pierwsze to przede wszystkim członków spółdzielni podzielono na cztery grupy:
1.Ci,którzy nabyli lokal mieszkalny na rynku wtórnym.
2.Ci, którzy przekształcili swoje prawo do lokalu na własnościowe przed 23 kwietnia 2001 r.
3.Ci, którzy przekształcili swoje prawo do lokalu na własnościowe w okresie od 23 kwietnia 2001
r.-31 sierpnia 2007 r.
4.Ci,którzy będą mieli odrębne prawo do lokalu za przysłowiową złotówkę na bazie nowelizacji
ustawy.
Pierwsze dwie grupy to "pariasi" a więc kasta wyjęta z pod prawa.Ich ustawa nie obejmuje i nic im się nie należy chociaż "wykupując" na własność mieszkania doinwestowywali ty samym pozostałych członków spółdzielni w zakresie remontów i termomodenizcji.Zatem za ich pieniądze podniesiono standard bytu innym.
Grupa 3 może być zwolniona z wpłat na fundusz remontowy pod warunkiem jak się na to zgodzą ci z grupy 1-szej i 2-iej oraz 4-tej.
No i grupa 4-ta czyli ci co wygrali jak w totka swoje mieszkania a i jeszcze mają prawo do głosowania czy zwolnić innych z opłaty na fundusz remontowy czy nie zwolnić.Jak zwolnią to będą musieli razem z tymi z grupy 1-szej i 2-giej pokryć w całości "ową zwolnioną " różnicę!
Ponieważ takie rozwiązanie nie ma racji bytu to teraz przedstawiciele PiS-u na siłę szukają winnych braku zwolnienia z opłat na fundusz remontowy 3-ciej grupy a i wodę z mózgu robią co niektórym z grupy 1-szej i 2-giej , że o takowe zwolnienia mają do spółdzielni występować.
Na jednej z ostatnio odbytych grup członkowskich "ich człowiek" chciał wiedzieć dlaczego ZPCz RSM w listopadzie ubiegłego roku spuściła do typowego kanału takowe wnioski? W takim ZPCz zasiada 68 delegatów i jest to na dzień obrad najwyższa włada w spółdzielni. Wyraźnie dawał do zrozumienia ,że wina leży po stronie spółdzielni a nie ustawodawcy. Czyli tupet przerósł rozum odwrotnie proporcjonalnie!
Po drugie:
W nowelizacji ustawy określono termin przekształcenia prawa do lokalu mieszkalnego na 90 dni.
Obróbka jednego wniosku by go przedłożyć do notariusza wymaga 100 dni! To już nie wymaga żadnego komentarza! Dodać należy jeszcze,że jeden notariusz podpisze tylko 14 aktów tygodniowo. Ale ustawodawca proponuje w zapisach ustawy by w tej materii "krnąbrnych" zarządców zgłaszać do organów ścigania! Jak zwykłych pospolitych bandytów czyli przestępców! A jak!
W RSM takich wniosków do odpowiednich służb złożono już 18. Sam zresztą nie umiem się już doczekać pierwszej sprawy sądowej bo jestem pewien, że żaden sąd po zbadaniu dokumentacji i sposobu podejścia Zarządu RSM do kwestii związanych z przekształceniami nie może wydać wyroku skazującego!
Ale smród się ciągnie taki, że nos trzeba zatykać. Ciekawe czy ktoś później powie zwykłe "przepraszam"?
c.d.n.
niedziela, 20 kwietnia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
dawaj dawaj - reszte prosze
Prześlij komentarz