niedziela, 21 lutego 2010

Do płaczu czy do śmiechu?

Koń by się śmiał tak jak ja się śmieję(poniżej)!
Jestem cały "furt" ( to po śląsku tak się mówi)! Czyli inaczej: zaskoczony,zdruzgotany wiadomością oraz pełen podziwu dla pomysłodawców. Ano dlatego, że nawet nie wiedziałem o pewnej bardzo pokaźnej kwocie publicznych pieniędzy wydatkowanej na szukanie rozwiązań prawnych uzasadniających to że choć jest źle to jednak jest dobrze!
Całkiem niedawno w jednej z rudzkich szkół uczniowi na głowę wypadło okno! Z całą ramą i szybą oczywiście.
Wezwano pogotowie i .... rozeszlo się .... nie po kościach tylko po cichu! Nawet przedstawiciel organu wykonawczego był zaskoczony, że coś takiego miało miejsce?
Okno?
Uczeń?
Szkoła?
A tutaj tymczasem dowiaduję się, że w zamówieniu z wolnej ręki wydatkowano kwotę 759.025,00 zł (słownie: siedemset pięćdziesiąt dziewięć tysięcy dwadzieścia pięć złotych) dla kancelarii prawniczej CMS CAMERON dariusz Greszka Spółka Komandytowa z Warszawy na:
"Świadczenie pomocy prawnej przy realizacji przedsięwzięcia obejmującego zaprojektowanie, budowę oraz oddanie do użytku Parku Wodnego-pływackiego kompleksu sportowo rekreacyjnego w Rudzie Śląskiej w Dolinie Kłodnicy.
Ale jaja czy jednak koń by się uśmiał? (chociaż to jest jednak do płaczu)
Jak myślicie?
A takich perełek w naszym mieście możemy znaleźć więcej. No bo według słów pana prezydenta to kto daje ten nie traci!

sobota, 20 lutego 2010

Chyba wystarczy......snu zimowego?

Jakoś za cicho ostatnio u mnie nie wydaje się Wam?
Sam zadaję sobie pytanie dlaczego tak się dzieje, że brak czasu niejako zawiązuje moje myślenie i pisanie? Bo w życiu codziennym samorządowca jestem aż za bardzo czynny!
A może właśnie za dużo "karmią" mnie co niektórzy wszelkiego rodzaju pracą w różnych komisjach czy zespołach roboczych by mi właśnie ten czas zając i bym nie miał możliwości wypowiadania się i publikowania swoich przemyśleń gdzie indziej?
Wszak mamy rok wyborczy to wszystkie rozwiązania "blokujace" promocje innych niż ktoś jedyny właściwy są nie tylko wskazane ale i zalecane. A tym bardziej jak się ma do dyspozycji sztab(nawet armię całą) ludzi, środki finansowe i swoje tuby propagandowe to taki jak ja może sobie tylko pogwizdać?
No ale jak się to mówi nie ma co rak załamywać tylko "pożyjemy to i zobaczymy"!