Dzisiaj niejako „finał” tegorocznych dni Rudy Śląskiej.
Z tego też powodu grupa miejskich radnych czyli „rajców” postanowiła udowodnić, że radny miejski oprócz tego, że musi umieć czytać, pisać i mówić (czyli rajcować) umie jeszcze grać na instrumentach i dysponować niezłym wokalem.
Dlatego też Witold Hanke,Michał Pierończyk, Jan Wyżgoł, Zbigniew Domżalski i moja osoba postanowiliśmy dać upust swoim artystycznym upodobaniom i wystąpić na wireckim targowisku z tej okazji, prezentując trzy utwory t.j „Cu,cu,ru,cu,cu Paloma”; „Galapagos” no i nasz hit „Rudzie na Abrahama”!
Myślę, że będzie super zabawa chociażby już z powodu naszych extra meksykańskich strojów.......... i nie tylko zresztą!
niedziela, 14 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
JÓZEF...
Wpis na twoim blogu kończy się na dacie 14/06/2009 Waść nic nie piszesz czy dalej ŚMIEJESZ się jak KOŃ czy jak MUŁ .A przecież już dorwałeś się do WŁADZY no to napisz jak to jest od ŚRODKA PRZECA RZĄDZISZ NA FURT....
SKWITUJĘ Pana VICE-PRZEWODNICZĄCEGO TAK...............................
PAN PANIE OSMENDA TU SOBIE DYRDYMAŁY WYPISUJESZ A JA GOREE...........
Prześlij komentarz