Będąc gościem na koncercie noworocznym zdziwiłem się niemiłosiernie słowami prezydenta miasta wygłoszonymi na inaugurację tego koncertu.
Dotyczyły one mianowicie "prawdy"!
Otóż dowiedziałem się, że dla dobra miasta mamy wszyscy pracować czy działać ponad podziałami.
Z czym oczywiście się w zupełności zgadzam bo tak postępuję od zawsze a nie tylko od początku nowego samorządu!
Mamy się również i miłować i szanować.Z czym też się zgadzam a jak!
Ale pan prezydent potem powiedział, że PRAWDA zgłaszana w miłości zostanie przyjęta.
Natomiast prawda zgłoszona czy wypowiedziana jako wytknięcie będzie odebrana jako "ATAK".
Dla mnie jest to dziwne tym bardziej, że z domu rodzinnego wyniosłem poszanowanie dla innych ludzi a prawda i tylko prawda była czymś w rodzaju kultu.Wychowywałem się więc w prawdzie i tak samo wychowałem moje dzieci!
Zatem PRAWDA była , jest i będzie zawsze tylko jedna. Prawdziwa prawda a więc PRAWDA!
A że w oczy kole?
No cóż: oczywista oczywistość!
niedziela, 27 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz