czwartek, 5 grudnia 2013

I po Barbórce 2013!

Tegoroczna Barbórka za nami. W 1993 roku  "wzięto się" za systemowe ograniczanie polskiego górnictwa węgla kamiennego co trwa aż do dnia dzisiejszego a efektów jakoś nie widać! Między innymi polikwidowano dobrze funkcjonujące i kształcące kadry dla kopalń Zasadnicze Szkoły Górnicze.Załączona fotka przedstawia "moich" wychowanków z ZSG.KWK"Wawel" w Rudzie Ślaskiej. Dzisiaj niektórzy z nich już są na emeryturze! Ciekawe czy się ktoś rozpozna?
Ale przy okazji górniczego święta czyli Barbórki nasłuchałem się w różnych rozgłośniach  radiowych "roztomajtych" melodii górniczych nowych i starych.Do jednej z nich chciałbym się odnieść a mianowicie do melodii  "Walczyk górniczy"!  Tak dla informacji podaję, że posiadam oryginalny tekst i nuty, które opublikowane zostały w Śpiewniku Radiowej Czelodki, seria I; maj 1953, kolegium redakcyjne: Mieczysław Kofta, Adolf Dygacz i Józef Ponitycki; wydanej przez Rozgłośnię Polskiego Radia
 w Stalinogrodzie! (tfu... co za czasy to były!). Muzykę do Walczyka Górniczego w tonacji C-dur (3/4) napisał P.Piestrak.
Jako były klezmer grywałem tą melodię (obok Hymnu Górniczego i innych takich melodii) na różnych imprezach czy uroczystościach. Uczyłem nawet "goroli" by śpiewali to  tak jak ja czyli po śląsku albowiem  jako Ślązak przerobiłem tekst literacki na "nasz " język gwarowy  (wg. następującego tekstu poniżej), który polecam wszystkim "muzykantom" koncertującym dzisiaj z okazji imprez barbórkowych:

Górnicze skarby pod ziemiom,
Głęboko ukryte drzemiom!
Na ścianach filarach
Górniczo już wiara.....
Wykuła do skarbów drogę......

Refr:
Jo śląski pieron
Spod Bytomia,
Wydobywom wongiel
Kożdego dnia,
A tam na wierchu
Słoneczko lśni.....
Żonka się krząta
Syneczek śpi.....
A tam na wiyrchu
Jest domek moj,
W nim staro czeko,
Dziubecek moj.


Górnicza lampka sie pali,
To nasze słonko w kopalni.
Kombajnym  dziś węgiel
Pod ziemią dobędę.....
Dla fabryk, dla wsi i miasta....

Refr:
Jo ślonski pieron
Z pod Bytomia!
Wydobywom wongiel
Kożdego dnia.
A tam na wierchu
Słoneczko lśni.....
Żonka się krząta
Syneczek śpi.....
A tam na wiyrchu
Jest domek moj,
W nim staro czeko,
Dziubecek moj.


Brak komentarzy: